środa, 9 grudnia 2015

Hot Water Beach, Catedral Cove, Tauranga

Następny dzień to poranek na Hot Water Beach, gdzie przy odpływie kopaliśmy doły, aby wykąpać się w 64 stopniowej wodzie i faktycznie woda była jak wrzątek, nie wierzyliśmy dopóki nie poparzyła stóp, ogólna faza.






Zaraz potem ruszyliśmy do Hahei Beach, a konkretnie do Catedral Cove, miejscówka godna każdego rodzaju zielonej myśli :) faza bez fazy...















...dalej już tylko droga do Turangi, tam spanko, a za rogiem czeka Hobbiton, ale to jutro :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz