piątek, 5 lutego 2016

Murchinston, droga, walk i wodospady

Po bushowych rajdach zapragnęliśmy troszkę cywilizacji, wjechaliśmy do Westport gdzie parę  budynków było jakby z innej planety, troszkę przypominały Gwiezdne Wojny :) ale docelowym punktem było Murchinston. Miasteczko położone w dolinie nad rzeką, a nad nią camping. Tak nam się tam spodobało że zostaliśmy 2 dni :)

                                                                          Westport



Droga do Murchinston





Murchinston i lokalne wodospady




W górki 












1 komentarz:

  1. rozmawialam dzis z ojcem o Nowej Zelandii i waszej wyprawie, on tez zwiedzil ten kraj pod ktorego urokiem jest do dzis, zyczy wam powodzenia! ja tez!

    OdpowiedzUsuń